poniedziałek, 7 maja 2012

POKRZYWA (przepisy na sałatkę)


Tak sobie myślę, że nie ma co obrażać czytelników zdjęciem pokrzywy. Wszyscy wiedzą jak wygląda. Za to dziś dwa przepisy jak jeść młode listki pokrzywy.

Sałatka z pokrzyw.

Przepis podał mi Michał Segit, organizator turystyki i przodownik turystyki (nie przewodnik, zwrócił uwagę na różnicę). I przepis i informacje o Michale zamieszczam za jego zgodą. Michał zna przepis od dawna, taką sałatkę się jada u niego w rodzinie, przepis jest sprawdzony.   Michał pisze tak:

Ja ze swej strony polecam POKRZYWĘ: bardziej powszechna niż dziki szczypior, łatwiej znaleźć i narwać. Najlepiej nadaje się właśnie taka zieloniutka młoda wiosenna nieduża, potem, gdy zaczyna formować kwiatostany, robi się twarda łykowata niesmaczna.
A po co?
Na SAŁATKI!

Robimy tak: przy użyciu nożyka zbieramy młode, chwytając tuż nad ziemią.

Młode pokrzywy nie parzą! [tj. nie tak bardzo, jak duże... :) ]
Zebrane np. do miski zalewamy wodą, po takim wypłukaniu już tym bardziej są nie-parzące.
Teraz szatkujemy.
Dodajemy śmietany lub majonezu - na biało (to też "zatyka" parzące włoski, aby
jeszcze bardziej je unieszkodliwić). Oraz ewentualnie, co tam jeszcze chcemy
dodać.
I smacznego! naprawdę pycha. I podobno b. zdrowe. Trzeba się spieszyć, tylko
wiosną są takie smaczne. Super sprawa na wycieczce lub obozie (o ile zaopatrzymy
się uprzednio w śmietanę itp...), sprawdzone.
Aha, i co ważne ten rarytas nie do kupienia w sklepie:)


Sałatka z pokrzyw – wersja z jajkiem.
Michałowy przepis znam niezależnie w troszkę zmodyfikowanej wersji: z jajkiem. Jadłam wielokrotnie. Działa. Sprawdzony. Smaczny.

Składniki:
- pokrzywy
- gotowane jajko
- majonez
- sól.

Dokładne pociachanie pokrzyw jest kluczowe, żeby nie parzyło. Dobrze wręcz „udeptać” przy siekaniu nożem. I posolona troszkę mięknie i łatwiej się sieka. Następnie staranie wymieszać z majonezem – ważne, żeby nie parzyło. Dodać pociachane jajko, wymieszać. Gotowe.

Wiosną
Wiosenna, „przednówkowa” pokrzywa jest najsmaczniejsza, bo najdelikatniejsza. No i na przednówku jest najmniej zieleniny w sklepach. Smacznego.

--------
Podobne tematy na Ciekawej Medycynie w rozdziale: PRZYRODNICZE. Miłego czytania.

Brak komentarzy: